Uwaga dziewczyny, pigułka gwałtu!
Witajcie moi drodzy :)
wiem że podobnych tematów w Internecie jest na pęczki ale uważam że im więcej się o czymś mówi tym lepiej.Jednym z powodów tego że poruszam ten temat jest fakt że moja znajoma jakiś czas temu przeżyła pewną nieciekawą historię. Ktoś dorzucił do jej drinka "pigułkę gwałtu", na szczęście wraz z nią była jej siostra i szybko jej pomogła ale co by było gdyby była tam sama? Nie chce nawet o tym myśleć :(
Z tego co wiem nie każda kobieta ma tyle szczęścia co moja znajoma. Co roku ofiarą tych tabletek jest coraz więcej młodych kobiet. Wiele dziewczyn wciąż niestety uważa że problem tabletek gwałtu w ogóle ich nie dotyczy. Dziewczyny uważają że idąc na imprezę wystarczy mieć na oku swoją szklankę z alkoholem, myślą też że rozpoznają po kolorze lub smaku że coś zostało zmienione w jej strukturze. Twierdzą również że idąc ze znajomymi oni na pewno zauważą że coś się z nią dzieje złego i w razie czego może liczyć na ich pomoc. Niestety wiele ofiar tego procederu tak właśnie zakładało i przekonały się jak bardzo się myliły. Zacznijmy od tego że pigułka gwałtu to środek łatwo rozpuszczalny który powoduje utratę przytomności. Środek ten jest wykorzystywany najczęściej na imprezach gdzie bawią się kobiety. Mężczyzna posiadający taką pigułkę może dorzucić jakiejś dziewczynie taki środek do drinka a ta już po chwili może stać się jego ofiarą. Pigułka lub tabletka gwałtu to tak naprawdę... chyba tutaj nie skłamię jeśli napiszę że każdy środek psychotropowy znajdujący się aktualnie na rynku. Jednak najczęściej za tabletkę gwałtu podaje się tzw. GHB (kwas gama-hydroksymasłowy) oraz Flunitrazepam. Pierwszy z nich w niewielkich dawkach powoduje reakcje podobne do tych które odczuwamy po spożyciu alkoholu. Jest to wyluzowanie, pozbycie się wszelkich zahamowań i lęków oraz powstaje łatwość w nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich. Kiedy jednak zażyje się większą dawkę, lub połączy z alkoholem powstaje mieszanka wybuchowa. Ofiara traci orientację, zaczyna bełkotać zamiast mówić wyraźnie. Oraz jej zachowanie może przypominać te które zauważamy u osób które przesadziły z dużą ilością alkoholu. Na koniec ofiara zapada w sen którego finałem jest utrata pamięci z tego co działo się w trakcie działania tabletki, jest to tzw. niepamięć wsteczna – dotyczy to samego zdarzenia jak i tego kim był sprawca.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Drugi lek to Flunitrazepam, czyli bardzo silny lek m.in. stosowany w leczeniu bezsenności. Jego działanie powoduje oszołomienie i silną senność. I tak jak to było przy GHB również ten lek powoduje niepamięć wsteczną. Jedna i druga substancja jest nie do wykrycia w napoju - jest bezwonna i bezbarwna. To właśnie z tego powodu tak jest ciężko rozpoznać ofierze czy po powrocie z parkietu lub toalety ktoś nie dosypał jej czegoś do napoju. Środek jest wykrywalny we krwi tylko przez 4-5 godzin po jej zażyciu. Zdarza się więc często że ofiara kiedy się budzi nie ma już w sobie w ogóle tej substancji.Tabletka gwałtu to niezwykle silny środek który działa praktycznie w ciągu paru sekund. Dziewczyna po wypiciu napoju czując że coś jest z nią nie tak już po krótkiej chwili nie jest w stanie nic zrobić. Napastnik może zrobić z nią co tylko chce a ona nie będzie się przed tym bronić.
Co można w takim razie zrobić aby uniknąć takich sytuacji:
- Nigdy nie zostawiaj drinka niedopitego,
– najlepiej dopij i potem jak wrócisz zamów nowego,
- Nie chodź do klubu sama,
- Staraj się być zawsze blisko znajomych– umów się najlepiej z koleżankami abyście się wzajemnie pilnowały,
- Nie proś nowo poznane osoby o przyniesienie ci czegoś do picia- sprawca może ci coś dorzucić nawet idąc do twojego stolika. Warto tutaj też zaznaczyć że nawet jeśli znasz pracownika stojącego za barem i wiesz że nie pozwoliłby żeby przy jego obecności ktoś coś by dorzucił do napoju to pamiętaj o tym że: barman czy inny pracownik nie wszystko jest w stanie zauważyć.
Od pewnego czasu na rynku pojawiły się testy do wykrywania środków odurzających. Są to tzw. "drink testy". Taki test kosztuje zaledwie kilka złotych, wyglądem przypomina kartę kredytową lub inną plastikową kartę jaką nosimy w naszych portfelach. Warto też opisać sam sposób korzystania z takiego testu. Jest to bardzo prosty zabieg polegający na naniesieniu na oznaczone pole kroplę napoju. Jeśli po minucie pole zabarwi się na zielono, to oznacza że w napoju znajduje się pigułka gwałtu.Muszę tutaj niestety zaznaczyć że ów tester wykrywa tylko wcześniej już wspomniany GHB. Mam nadzieję że niedługo stworzą inne testy mogące wykryć większą ilość takich substancji. Dodam jeszcze że ów testery można znaleźć w niektórych aptekach, drogeriach Rossmann, Auchan, sklepach sieci Żabka, Kolporter oraz w internecie. Mam nadzieję że tym tekstem pomogę jakiejś dziewczynie uniknąć wyżej wspomnianych sytuacji.Pamiętajcie, im więcej się mówi o takich sytuacjach tym lepiej. Jeśli spotkało cię coś takiego albo słyszałaś że coś takiego spotkało jakąś kobietę z twojego otoczenia to opowiedz też swoim koleżankom. Im bardziej ta sprawa będzie nagłośniona tym lepiej. Bo więcej kobiet będzie uważać w klubach i innych miejscach publicznych gdzie takie sytuacje mogą się zdarzyć. Pigułka gwałtu to nie mit wymyślony przez media – takie rzeczy cały czas się zdarzają i zdarzać się będą nadal. Jest to bardzo przykre stwierdzenie ale prawdziwe. Uważajcie na siebie.
Dodaj komentarz